Dziś gorszy mam dzień… Przeszłość, teraźniejszość…
Wspomnienia zawsze przychodzą w nieodpowiedniej chwili…
***
Zwątpienie jak stado wron
Wydziobuje obraz małej buzi
Szczęśliwej w swej nieświadomości
Lecz czułej na każdy gest
Upadły ton Nastrojów
Głos schowany za prawdziwymi uczuciami
Krótkie chwile ciepła
Maleńkich łapek
Tupot maleńkich bucików o parkiet
W dziecinnej wierze, że
Wszystko jest dobrze
Dobra mina do złej gry
W bezsilności chwili
A potem zimno
Ziąb obcych miejsc
Które miały być domem
Upadłe pragnienia
Umierające przy drodze
Znające gasnący rytm kroków
Na pamięć…
Brzeszcze, 2007
Mikey McVee
...jak zawsze super się czyta :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńAnika
Dziękuję i równie ciepło Cię pozdrawiam.
UsuńChyba wiem,co czułeś...
OdpowiedzUsuńCzyżby i Ciebie spotkały takie złe dni?
UsuńCzasami.. jak to w życiu bywa,bo jesteśmy tylko ludźmi...;) Pozdrawiam
Usuń