Świat jest ogromny i choć przygarnął miliardy istnień nie dla
wszystkich jest łaskawy. Każdy na swój sposób radzi sobie z przeciwnościami.
Dziś jesteśmy świadkami „fenomenalnego zjawiska - obojętności”, która z
prędkością światła obiega glob i niczym pandemia ogarnia „najinteligentniejsze”
ze zwierząt. A one zapominają, że w pojedynkę, samotnie, nic nie znaczą.
I skazują na zagładę swoje marzenia.
I skazują na zagładę swoje marzenia.
Ale istnieje szczepionka. Lek na zarazę. Są to zapomniane przez
wielu Przyjaźń i Miłość. Tylko one potrafią wiązać Ludzi we wspólnoty. Tylko we
wspólnocie, ramię przy ramieniu, serce przy sercu, pragnienia mogą stać się rzeczywistością. Tą dobrą i świetlaną…
Kiedy niebo
jest szare
Łzy same
cisną się do oczu
I chmury
zasłaniają słońce
Naszym
rozwianym myślom
Kiedy niebo
jest smutne
Zapominamy,
że słońce istnieje
I łzy
zatapiają nadzieję
W naszych
skołatanych głowach
Lecz gdy
razem pragniemy
Zawsze
odnajdziemy marzenia
Przegnamy
szarość smutku
I nasze
słońce wyjdzie zza chmur
Mikey McVee, 2010-12-19
Łódź
czytam wypowiedzi z "niecodzienności" jeden po drugim, mam nadzieje że nie masz mi tego za złe, muszę Ci powiedzieć że potrafisz się niesamowicie wysławiać, a to niezbyt częsta zdolność występująca w teraźniejszym społeczeństwie, aczkolwiek trochę mnie martwią tematy twoich wypowiedzi, są hmmm... przygnębiające, ale i niezwykle trafnie opisujące otaczającą nas codzienność, zdania przesiąknięte troską o przyszłość i niezadowoleniem z teraźniejszości, nie każdy potrafi wyrazić swoje emocje i jeszcze przekazać je innym, tak jak w tym przypadku na blogu. Liczę na to że w końcu pojawi się coś radosnego ;) albo chociaż namiastka optymizmu :* oby tak dalej, powodzenia
OdpowiedzUsuńJak mógłbym mieć Ci za złe to, że czytasz mojego bloga? Przecież pisząc go tego właśnie pragnę. Dzielić się swoimi przemyśleniami i każdy odzew, każdy komentarz sprawia mi dużą radość. Twój komentarz również wywołał na mojej twarzy ogromny uśmiech. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńnie dziękuj mi tylko działaj dalej w tym kierunku :)
Usuńno, może trochę bardziej optymistycznie. w każdym razie trzymam kciuki, i będę Cie tu odwiedzać :)