sobota, 14 lipca 2012

Plantacja Słońc




Zamykając nocą oczy poszukuję słońca. Marzę o cieple, które kojarzy mi się z radością i spokojem letnich dni. Z bzyczeniem pszczół i zapachem łąki. A kiedy zobaczyłem tą plantację słoneczników, nie mogłem otrząsnąć się z wrażenia, że to sen. Ale zastosowałem pewien fortel. Zrobiłem w tym śnie kilka zdjęć i… Udało się!!! Mogę podzielić się z Wami moimi sennymi wizjami o lecie, szczęściu i cieple…



A gdy powrócą dni przepełnione chmurami i deszcz ukryje łzy tęsknoty, małe Słońca ogrzeją serce i pozwolą przetrwać i odnaleźć ciepło w zimowej zamieci tęsknot…



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechcieliście podzielić się ze mną swoimi spostrzeżeniami.